Mentalne przygotowanie do gry w bilard

Jeżeli ktoś nie grał nigdy w bilard, to może mu się wydawać, że to nic trudnego. Ile potrzeba, aby trafić w bilę i żeby ona wpadła do łuzy. Obserwując tą grę z boku, może się wydawać, że to wszystko jest proste, nie wymaga żadnego nastawienia psychicznego i tak naprawdę to potrzeba tylko trochę umiejętności i szczęścia. Prawda jednak jest taka, że chcąc odnosić sukces podczas gry w bilard, chcąc zdobywać kolejne punkty, trzeba się do tej gry odpowiednio przygotować. Nie tylko pod kątem technicznym i umiejętności, ale także pod kątem psychicznym. Podchodząc do stołu trzeba mieć odpowiednie myśli i wizje w głowie, bo w przeciwnym razie nic nam z tej gry nie wyjdzie.

Co jest najważniejsze mentalnie?

Może się okazać, że jeżeli zapytamy różnych graczy o to, co jest dla nich najważniejsze pod względem mentalnym, jak powinno wyglądać psychiczne przygotowanie do gry, to otrzymamy różne odpowiedzi. Jednak zawsze będzie się wśród nich przewijała informacja o tym, że powinniśmy być konsekwentni. Co to oznacza? Warto sobie podczas gry w bilard wypracować rutynowe działania. Chodzi o to, aby podchodząc do stołu jak najmniej myśleć, aby nie zastanawiać się nad tym, jak powinienem trzymać kij, jak powinienem uderzyć, co powinienem zrobić. Bardzo ważne jest to, aby mieć tutaj wyćwiczone stałe ruchy, które cały czas się będą powtarzały, które niejako będziemy robić automatycznie, bez względu na to, czy będzie nas czekało trudne uderzenie, czy najprostsze z możliwych. Jeśli będziemy mieli w sobie wyrobione takie automatyczne działania, to łatwiej będzie nam się skoncentrować, ale również lepiej będziemy panowali nad stresem, nad naszymi myślami i będziemy mieli pewność, że głowa nie weźmie góry nad naszymi umiejętnościami. Jeżeli odwiedzamy kluby bilardowe, to warto się przyjrzeć innym graczom, jakie ruchy wykonują, a wówczas dostrzeżemy, że część z nich zawsze jest wykonywana tak samo, że tam nie ma ciągłego analizowania, ale działa systematyczność.

Wyobraź sobie poszczególne działania

Za każdym razem kiedy podchodzimy do stołu, powinniśmy to robić w sposób pewny, zdecydowany, bez okazywania wahania. Dlatego warto sobie zawsze dać chwilę na to, aby dokładnie przyjrzeć się temu, w jaki sposób są ułożone bile, w którą z nich najlepiej byłoby uderzyć. Jeśli już wybraliśmy tą właściwą, trzeba pomyśleć o tym, w które jej miejsce uderzyć, z jaką siłą, z jaką prędkością. Mając opracowany plan działania, łatwiej będzie nam sobie wyobrazić całe to wydarzenie. W głowie musimy sobie przygotować mentalny obraz tego, co krok po kroku będziemy robili. Jak podchodzimy do stołu, jak się przy nim składamy, z jaką siłą i prędkością uderzamy, ale także powinniśmy sobie wyobrazić, tor po jakim będzie przemieszczała się taka bila i jej późniejsze wpadnięcie do łuzy. Posiadając to wszystko w głowie, łatwiej będzie nam wykonywać automatycznie poszczególne ruchy i trudniej będzie nas rozproszyć. Jeśli czujemy, że do stołu podeszliśmy z pewnym wahaniem, że nie ułożyliśmy się przy nim tak jak powinniśmy, to koniecznie trzeba od niego odejść. Odsunąć się i jeszcze raz na spokojnie, ale pewnie się do niego zbliżyć, jednocześnie cały czas mając w głowie obraz tego, co ma się stać na tym stole i w jaki sposób mamy się do tego przyczynić.

Stres – Jak można sobie z tym radzić?

Każdy gracz powie nam, że lepsze wyniki osiąga, kiedy podczas rozgrywki jest zrelaksowany i skupiony. Jednak może się okazać, że podczas ważniejszych zawodów, trudniej będzie nam się skupić na grze, na tym co dzieje się na stole, a co się z tym wiąże, łatwiej będziemy się rozpraszać, będziemy skupiać się na przeciwniku, na jego powodzeniach. Efekt będzie taki, że im lepiej on będzie grał, tym bardziej my będziemy nasze myśli skupiali na tym fakcie i tym gorzej sami będziemy grali. Dlatego tak ważna jest konsekwencja i rutyna. Jeśli wiele zadań przed podejściem do stołu będziemy wykonywali automatycznie, to nasze ciało przejmie górę nad umysłem i nie pozwoli mu nad nami zapanować.

Niektórzy czując, że tracą koncentrację, starają się skupić na wizualizacji uderzenia, tego co mają zrobić, jak, w którą bilę uderzyć i z jaką siłą. Podchodzą do stołu właśnie z tym obrazem w głowie, a to sprawia, że łatwiej jest im się skoncentrować na konkretnym zadaniu, które ma się odbyć tu i teraz. Są również tacy, którym pomaga rozluźnienie uchwytu i ręki, którą trzymają kij. Wówczas mózg otrzymuje sygnał, że nic się nie dzieje i podąża za ciałem, a co się z tym wiąże, także łatwiej jest się rozluźnić. Zwłaszcza, że nie od dzisiaj wiadomo, że nacisk jaki stosujemy na kij ma ogromne znaczenie podczas uderzenia i może sprawić, że trafimy w bilę znacznie mocniej niż byśmy chcieli. Jeżeli dokonaliśmy już wyobrażenia działania, staraliśmy się rozluźnić nasze ciało, ale mimo wszystko niewiele to dało, to zawsze możemy na chwilę odejść od stołu. Przespacerować się, pomyśleć o czymś innym, popatrzeć na to, jakie detale wystroju ma dany klub bilardowy, co dzieje się przy innych stołach, a nie myśleć uparcie o tym, co dzieje się tam, gdzie sami gramy. Jak już w końcu się uspokoimy, poczujemy że nasze myśli pozbyły się złości z powodu nieudanego uderzenia, to możemy wrócić do stołu. Co więcej, spore grono doświadczonych graczy jest zdania, że choć to trudne, to jednak w ogóle nie powinniśmy się doprowadzać do sytuacji, w której to nasz umysł bierze nad nami górę. Powinniśmy przez cały czas skupiać się nie na tym, co robi przeciwnik, ale na tym co sami robimy, a jeśli coś nam nie wyjdzie, to nie powinniśmy tego w nieskończoność rozpamiętywać. Wręcz przeciwnie, powinniśmy przyjąć, że każdy popełnia błędy i nic złego się nie stało. Zamiast rozpamiętywać niedawną porażkę, powinniśmy skupiać się na tym, co mamy zrobić za moment, tak samo jak nie powinniśmy zbytnio zwracać uwagi na przeciwnika, a jedynie na to, co dzieje się na stole i na to, jak maksymalnie mogę wykorzystać takie ułożenie bil.

Wbrew pozorom bilard, choć jest grą dla wszystkich, to jednak wymaga odpowiedniego przygotowania mentalnego i mocnej psychiki. Chodzi tutaj o to, abyśmy nie dali się rozproszyć, abyśmy nie pozwolili, aby nasze myśli i emocje kierowały uderzeniem. Dlatego tak ważna jest tutaj rutyna i odpowiednie podchodzenie do stołu, a także wypracowana i stała konsekwencja w działaniach.

 

 

Anuluj odpowiedź